Magnus Carlsen, najlepszy szachista świata, był niepokonany przez 125 oficjalnych klasycznych partii, bijąc tym samym globalny rekord. Tę serię Norwega przerwał 22-letni Polak, Jan-Krzysztof Duda.
Niezwykłego wyczynu dokonał Jan-Krzysztof Duda. 22-latek pokonał najlepszego szachistę globu, Magnusa Carlsena. Przerwał tym samym imponującą serię śrubującego kolejne rekordy Norwega, który miał na koncie 125 oficjalnych partii bez porażki z rzędu w szachach klasycznych – czyli tych spokojniejszych, a nie błyskawicznych.
To się kiedyś stać musiało
Takiego wyniku nie osiągnął wcześniej żaden inny szachista – a przynajmniej żaden z topu, bo tych rywalizujących w turniejach amatorskich czy półamatorskich zweryfikować nie sposób. Nikt nie znalazł na Carlsena sposobu od 31 lipca 2018 aż do 10 października, gdy dokonał tego czołowy polski arcymistrz z Krakowa. – Kiedyś musiało się to wydarzyć, ale i tak jestem ogromnie rozczarowany – przyznał Norweg, lider światowego rankingu Elo FIDE, legitymujący się tytułem arcymistrza od 2004 roku. Miał wtedy zaledwie 14 lat. Dziś jest tuż przed trzydziestymi urodzinami i uchodzi za największego popularyzatora tej królewskiej dyscypliny, która w ostatnich latach stała się modna i ma swój prime-time.
Spektakl szachowych wirtuozów
Jan-Krzysztof Duda pokonał Carlsena białymi, zwanym obroną caro-kahn „Niesamowita partia i bardzo ważny punkt w karierze Dudy. Byliśmy świadkami prawdziwie bezkompromisowej walki. Patrząc przez pryzmat wyniku wydaje się, że Magnus Carlsen za bardzo ryzykował. Z drugiej strony, kto spodziewał się tego przed partią? Cieszmy się, bo spektakl, jaki zaserwowali nam ci dwaj wirtuozowie udowadnia, że opowieści o remisowej śmierci szachów można schować między bajki – oceniał Piotr Nguyen, mistrz międzynarodowy, komentator szachowy i jeden z blogerów portalu infoszach.pl.
Sześciu mocarzy w turnieju szachowym
Najlepszy polski szachista pokonał norweskiego wirtuoza na turnieju Altibox Norway Chess w Stavanger. Brało w nim udział 6 zawodników z topu, rywalizacja toczyła się w ciekawym systemie. Za wygraną zwyczajowo przyznaje się 1 punkt, na norweskim turnieju zaś – 3, a w razie remisu zawodnicy zdobywają po 0,5 pkt i grają jeszcze dogrywkę w formie partii błyskawicznej, za którą można uzyskać 1 pkt. Co ciekawe, generalnie nie był to wybitny turniej Dudy – zajął przedostatnie, 5. miejsce z dorobkiem 9,5 pkt. Wygrał Carlsen – 19,5 pkt, który szybko wziął rewanż za 0:3 na Dudzie i kolejnego dnia pokonał go 3:0.
Duda pogratulował Dudzie. Szachy zyskają na popularności?
Warto zauważyć, że w Stavanger Polak wcale nie pokonał Carlsena pierwszy raz w karierze. Wcześniej dokonał tego w maju 2020 roku, na jednym z online’owych turniejów szachów błyskawicznych, rozgrywanych masowo w dobie pandemii. Zwycięstwo w dłuższej partii w Stavanger miało jednak znacznie większy wydźwięk. 22-latkowi z Krakowa pogratulował nawet… prezydent Andrzej Duda.
Jan-Krzysztof Duda tytuł arcymistrza uzyskał w 2013 roku jako 15-latek. Otwiera rankingową listę Polaków, zaś na światowej liście FIDE zajmuje 15. miejsce. Ma dopiero 22 lata, dlatego przed nim wciąż świetlana przyszłość, związana nawet z pewnym pozytywizmem, bo może być tym, który – jak Carlsen w Norwegii – będzie nakręcał zainteresowanie królewską dyscypliną w Polsce. Echo, jakim odbiła się jego październikowa wygrana ze Skandynawem, jest tego dobrym dowodem.